Oficer dyżurny wysłał w to miejsce funkcjonariuszy, a sam kontynuował rozmowę z kobietą. Dyżurny przeanalizował ukształtowanie terenu na mapie i na podstawie uzyskanych od zgłaszającej informacji, wytypował miejsce, gdzie może się ona znajdować. Policjanci, za pomocą sygnałów dźwiękowych i świetlnych radiowozu, próbowali nakierować 53-latkę. Ze względu na brak możliwości jazdy radiowozem przez las, rozpoczęli poszukiwania pieszo.
Gdy funkcjonariusze użyli amunicji sygnałowej, kobieta przekazała dyżurnemu, że usłyszała jej odgłos. Po kilkunastu minutach policjanci odnaleźli zaginioną. 53-latka powiedziała policjantom, że dobrze znała drogę przez las, jednak ze względu na zmrok oraz mgłę, skręciła w nieodpowiednią ścieżkę i straciła orientacje w terenie.
Kobieta nie potrzebowała pomocy medycznej i została przekazana pod opiekę rodziny.