44-leni mieszkaniec powiatu brzozowskiego kierował motocyklem mając ponad 1,5 promila alkoholu w swoim organizmie. Niespełna cztery godziny później, zadzwonił na numer alarmowy i zgłosił, że prawdopodobnie zabił swoją żonę. Kiedy na miejscu pojawili się policjanci, zaatakował ich maczetą. Decyzją prokuratora mężczyzna został objęty policyjnym dozorem.