Marysia i Darek są szczęśliwym młodym małżeństwem, które wiedzie spokojne życie, mieszkając na wsi razem z rodzicami. Wszystko zmienia się, kiedy w wyniku tragicznego wypadku umiera ich jedyny synek. Poczucie winy, rozpacz i niekończąca się lista gorzkich pytań do Boga sprawiają, że oboje stają przed najtrudniejszymi w życiu decyzjami. Chcąc zmienić otoczenie i odciąć się od bolesnych wspomnień, postanawiają wyprowadzić się do miasta. Ale i tutaj dręczą ich wyrzuty sumienia, a rodzinne kłótnie nie pomagają w ułożeniu sobie życia na nowo. Czy mimo wszystko uda im się odnaleźć spokój?
„Odmęty” to poruszająca powieść o zagubionych ludziach, którzy próbują – każdy na swój sposób – uporać się z traumą wywołaną przypadkową śmiercią dziecka. Autorka w pełen empatii, kojący sposób udowadnia, że nawet w najmroczniejszych momentach życia warto ufać innym i pozwolić im, by poprowadzili nas w stronę światła.
- Mikołaj był normalnym zdrowym dzieckiem i rósł jak na drożdżach. Wnet z niemowlaka stał się małym, grzecznym chłopcem, ciekawym wszystkiego, jak każdy w jego wieku. Dąb odwiedzał Mikołaja i często siadali z księżniczką Kaliną przy kominku i opowiadali chłopcu historię ludzkości, wspominali o wojnach, które powodują dużo nieszczęść, i innych przykrościach, które ludzie wyrządzają sobie nawzajem. Pewnego razu Mikołaj zapytał: „Czy to z powodu wojny rodzice mnie opuścili?”. „Mogło tak być, Mikołaju” – stwierdziła smutno Kalina i przytuliła go mocno do serca. A on z radosnym uśmiechem wykrzyknął: „Chciałbym, aby wszyscy ludzie byli tak dobrzy jak my. Może uda mi się kiedyś sprawić, aby wszyscy byli szczęśliwi”.
Jak nie utonąć w odmętach rozpaczy? Przeczytaj książkę i sprawdź.
Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Novae Res i jest dostępna w sprzedaży na stronie: http://bit.ly/3KAXkFd