Wzburzony 41-latek postanowił pozbyć się z mieszkania swojej znajomej i powiadomił służby, że padł ofiarą ataku nożowniczki. Informacja ta okazała się jednak zmyślona, dlatego mężczyzna został ukarany mandatem za bezpodstawne wezwanie Policji. Kobieta zobowiązała się opuścić lokal i wrócić do swojego miejsca zamieszkania. Wcześniej jednak postanowiła dać upust swojemu niezadowoleniu wobec zaistniałej sytuacji, głośno wykrzykując wulgaryzmy na miejskim chodniku. Mając na względzie zachowanie kobiety, policjanci zatrzymali 42-latkę do wytrzeźwienia.
Około godz. 5.30 na parking krośnieńskiej komendy przyjechał samochód, za kierownicą którego siedział, znany już policjantom z wcześniejszej interwencji, 41-latek. Znajdujący się pod widocznym wpływem alkoholu mężczyzna twierdził, że chce „wykupić” swoją znajomą z aresztu i zabrać ją do mieszkania.
Badanie stanu trzeźwości kierującego wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. 41-letni krośnianin został zatrzymany i stracił prawo jazdy. Mężczyzna za swoje zachowanie odpowie przed sądem.