Na terenie miasta zaczęła się policyjna obława za napastnikiem. Policjanci określili kierunek, w którym sprawca się oddalił i szczegółowo przeczesywali okolicę w jego poszukiwaniu. Mundurowi oraz funkcjonariusze w nieoznakowanych radiowozach sprawdzali osiedlowe zakamarki, mogące stanowić alternatywę ucieczki dla przestępcy. W tym czasie funkcjonariusze operacyjni rozpoczęli przeglądanie zapisu monitoringu miejskiego i typowanie sprawcy.
W akcję zaangażowano policjantów prewencji, wydziału ruchu drogowego, kryminalnego, dochodzeniowo-śledczego oraz z komisariatów. W stan gotowości postawiono również funkcjonariuszy sąsiednich powiatów. Prowadzone przez całą noc działania nie przyczyniły się jednak do zatrzymania sprawcy.
W czasie, gdy na terenie miasta trwała policyjna obława, policjanci służby kryminalnej i dochodzeniowo-śledczej prowadzili intensywne działania ukierunkowane na jak najszybsze ustalenie personaliów przestępcy. Funkcjonariusze wytypowali kilka osób, które mogą mieć związek z tym zdarzeniem.
W wyniku intensywnych działań operacyjnych, policjanci ustalili, że sprawcą może być 34-letni krośnianin. Mężczyzna został zatrzymany w sobotę około godz. 22, na terenie jednej z prywatnych posesji w Krośnie. Był kompletnie zaskoczony, nie spodziewał się, że funkcjonariusze wpadną na jego trop.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj został przesłuchany przez prokuratora i usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Krośnie.