Czytelniczka zrobiła zdjęcie czarnego dymu zionącego z komina zakładowego firmy „Polikat” S.A. Jest powód do niepokoju?

Mieszkanka gminy Brzozów (imię i nazwisko do wiadomości redakcji) pracuje w jednej z instytucji znajdującej się w pobliżu zakładu „Polikat” S.A. który jest producentem stelaży meblowych, giętoklejonych elementów sklejkowych i sklejki płaskiej. W czwartek 16 maja br. zauważyła od wczesnych godzin rannych czarny dym buchający co kilka minut z komina do godzin popołudniowych. To jest normalne? – pyta zaniepokojona Czytelniczka.

Tego samego dnia zadzwoniliśmy do firmy z zapytaniem w tej sprawie. Na naszą skrzynkę redakcyjną otrzymaliśmy oświadczenie, którego treść publikujemy poniżej.

OŚWIADCZENIE:

"W odpowiedzi na Państwa telefoniczne zapytanie odnośnie wydobywającego się gęstego dymu z komina z kotłowni zakładowej przy ul. Witosa 4 informujemy, że jesteśmy w trakcie modernizacji automatycznego podajnika paliwa tj. biomasy do naszego kotła. W związku z tym proces sterowania podawaniem biomasy pracuje w trybie ręcznym, co może skutkować wydobywaniem się przez kilka sekund gęstego dymu z komina kotłowni. Nie jest to proces ciągły a jedynie sporadyczne przypadki.

Modernizacja ma na celu między innymi poprawę kontroli jakości procesu spalania co będzie też skutkować usystematyzowaniem ilości spalin.
Planowany termin zakończenia to 2019-05-24.

Zapewniamy, że pomimo wizualnego efektu w postaci gęstego dymu wszelkie parametry spalania są zapewnione na odpowiednim poziomie, a gęsty dym jest efektem tylko zwiększonej dawki biomasy dostarczonej do kotła."