Rozbój w pobliżu cerkwi. Chcieli pieniędzy, bili i kopali.

Policjanci prowadzili czynności w związku z rozbojem, jaki miał miejsce w Międzybrodzie. Funkcjonariusze zatrzymali czterech sprawców. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty i zostali objęci policyjnym dozorem.
 
Do rozboju doszło w poniedziałek w Międzybrodziu. Z ustaleń Policji wynika, że dwaj mieszkańcy powiatu sanockiego w wieku 23 i 19 lat chcieli kupić laptop. W tym celu jeden z nich zadzwonił do znajomego aby zapytać, czy zna kogoś, kto chce sprzedać komputer.
 
Mężczyźni umówili się w Sanoku na ul. Królowej Bony. Dwaj zainteresowani kupnem i trzech mężczyzn, którzy mieli sprzedawać komputer, wsiedli do samochodu. Mieli jechać w rejon osiedla Wójtostwo w Sanoku. Jednak zamiast we wskazane miejsce, kierujący pojazdem, 20-letni mieszkaniec Zagórza, zawiózł ich do Międzybrodzia w okolicę cerkwi. 
 
Tam po zatrzymaniu z bagażnika pojazdu wysiadł jeszcze jeden mężczyzna, 18-letni mieszkaniec Sanoka. Wszyscy czterej zaczęli bić i kopać pokrzywdzonych żądając wydania wszystkich pieniędzy. 23-latek oddał napastnikom 30 zł, które miał przy sobie, a 19-latkowi udało się uciec. Sprawcy po napadzie odjechali z miejsca zdarzenia.
 
Powiadomieni o popełnionym przestępstwie policjanci, w rejonie skrzyżowania ulicy Międzybrodzkiej z Białą Górą, zatrzymali samochód, którym poruszali się napastnicy.
 
Trzej mieszkańcy Sanoka w wieku od 18 do 22 lat i 20-latek z Zagórza zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. Wszyscy czterej usłyszeli już zarzuty rozboju, a 18-latkowi dodatkowo przedstawiono zarzut usiłowania rozboju.

Sprawcy decyzją prokuratury zostali objęci dozorami policyjnymi.O karze dla nich zdecyduje sąd.

Foto: stevendepolo / foter / cc by