Wczoraj w sklepach w Besku i Zarszynie doszło do kradzieży znacznej ilości papierosów. Sanoccy policjanci w ramach działań prewencyjnych udali się do sklepów tej samej sieci mieszczących się w Sanoku, aby informować o procederze. W trakcie rozmowy ze sprzedawcą sklepu przy ul. Kościuszki ustalili, że również w tym sklepie, tuż przed zamknięciem, doszło do podobnego zdarzenia. Ekspedientka opisywała, że będący w sklepie młody mężczyzna wziął towar z półki i będąc przy kasie poprosił o 15 paczek papierosów jednej marki. Gdy kasjerka odpowiedziała, że nie ma takiej ilości, odpowiedział, że mogą być różnych marek. Podejrzewając, że jest to złodziej czujna kobieta dyskretnie powiadomiła o napadzie firmę ochroniarską. W tym czasie kupujacy płacąc kartą wpisał dwukrotnie błędny pin. Kasjerka poprosiła o dowód osobisty, aby sprawdzić zgodnośc danych w dowodzie i na kacie platniczej, zapamietując imię, końcówkę nazwiska oraz rok urodzenia mężczyzny.
Klient poirytowany rzetelnością sprzedawcy wyszedł ze sklepu bez towaru i odjechał samochodem, którego numery również zapisała sprytna ekspedientka. Rejestracja wskazywała, że właścicielem samochodu jest mieszkaniec Krosna, w związku z tym dyżurny sanockiej jednostki poinformował krośnieńskich policjantów o zaistniałym zdarzeniu. Policjanci z KMP Krosno patrolując ulice Krosna natrafili na wskazywany samochód, którym jechało czterech mężczyzn. W trakcie kontroli okazało się, że w pojeździe znajdują się znaczne ilości papierosów oraz alkohol natomiast jeden z pasażerów wyglądem odpowiadał opisywanemu przez kasjerkę mężczyźnie.
Sprawcy zostali zatrzymani. Za kradzieże na terenie Beska, Zarszyna, Sanoka i Iwonicza odpowiedzą przed sądem.
