Okazało się, że 61-letni kierujący w trakcie jazdy zauważył dym i ogień wydobywające się z deski rozdzielczej. Mężczyzna zatrzymał samochód i wydostał się na zewnątrz przez okno, ponieważ miał trudności z otworzeniem drzwi. W trakcie rozmowy z policjantami mężczyzna osunął się na ziemię.
Policjanci udzielili mu pomocy przedmedycznej i o całej sytuacji powiadomili dyżurnego, który na miejsce skierował pogotowie ratunkowe i straż pożarną. Na szczęście 61-latek nie odniósł poważnych obrażeń.
W sprawie prowadzone jest postępowanie, które ma na celu wyjaśnić, jakie były przyczyny pożaru.