Świat rzeźby w galerii „Pod cichym aniołem” [ZDJĘCIA]

Spotkanie poprowadził dyrektor Muzeum Regionalnego w Brzozowie dr Mariusz Kaznowski, który podkreślał, że tyrawska galeria jest miejscem mającym swojego ducha. Można w niej nie tylko podziwiać te obiekty jako owoce talentu Jana Kikty, ale też jako przejaw służący głębszej refleksji, może modlitwie, może odnalezieniu kontaktu z Bogiem. Słowa podziękowania i uznania pod adresem właścicieli, artysty i zebranych skierował wójt gminy Tyrawa Wołoska Jan Chowaniec – Cieszę się bardzo, że Brzozów promuje Tyrawę Wołoską, my będziemy promować Brzozów. Spotkanie uświetniła kapela ludowa Przysietczanie. 

Galeria, której założycielami i pomysłodawcami  są Aniela i Andrzej Rzepkowie  jest drugą taką plenerową wystawą w Tyrawie Wołoskiej po galerii Quo Vadis Bogusława Iwanowskiego.  Na tle malowniczego krajobrazu Gór Słonnych królują kilkumetrowe rzeźby. Największa z nich ma aż ponad 4 m wysokości i waży około tony. Oprócz aniołów wykonanych z drewna, mieszkańcy i turyści mogą podziwiać rzeźby postaci świętych m.in. Marii Magdaleny, Marcina, Jana Pawła II, Franciszka i Piotra. Jest też cykl ukazujący sceny biblijne m.in. Powrót Syna Marnotrawnego, Wskrzeszenie Łazarza czy Szopka Betlejemska. Wszystkie zgromadzone w  galerii rzeźby są wykonywane ręcznie. Ich autorem  jest miejscowy rzeźbiarz ludowy – Jan Kikta. Artysta z Tyrawy Wołoskiej tworzy już od 50 lat i nie brak mu zapału by robić to nadal. Swoją przygodę z rzeźbiarstwem rozpoczął  w wieku sześciu lat, kiedy to z przyjacielem  śp. Edwardem Hnat wyrzeźbił figurki do szachów. Na swoim koncie posiada setki prac, z których kilkadziesiąt znajduje się w prywatnych zbiorach na terenie naszego kraju jak i poza jego granicami: w Sydney, Nowym Jorku, Londynie i Paryżu. Artysta jest też autorem drewnianych tajemnic różańcowych w kościele w Przysietnicy.
Plenerową galerię można zwiedzać w godzinach pracy tartaku (Tyrawa Wołoska 216) od 6 do 16. Zachęcamy do odwiedzenia tego klimatycznego miejsca.