Okazali się nimi dwaj mieszkańcy naszego powiatu w wieku 25 i 32 lat. Oświadczyli policjantom, że chwilę wcześniej palili nieznane im środki odurzające tzw. „dopalacze”. Nie potrafili podać ich nazwy, nie znali również ich składu. Przyznali, że dziwnie się po nich czuli i zaczęli tracić czucie w nogach i rękach.
Policja apeluje i ostrzega! Pamiętajmy, że „dopalacze” to narkotyki o nieznanym i nieprzewidywalnym składzie. „Wyciągając” po nie rękę narażamy na wielkie niebezpieczeństwo nie tylko własne zdrowie, ale i życie.
Ostrzegamy:
- Dopalacze to substancje uzależniające. Już jednorazowe zażycie może być początkiem nałogu.
- Nie ma bezpiecznych dopalaczy! Ich zażywanie grozi utratą zdrowia, a często też śmiercią!
- Sprzedaż dopalaczy to przestępstwo! Grozi za to odpowiedzialność karna oraz wysoka grzywna.
Niezależnie od działań Policji, ważnym jest przede wszystkim uświadomienie, szczególnie młodym ludziom, że dopalacze to groźna trucizna i każde ich zażycie może wiązać się z poważnym, a nawet śmiertelnym ryzykiem. Reagujmy, jeśli w naszym towarzystwie ktoś zamierza zażyć te substancje i stanowczo odmawiajmy, gdy nas do tego namawia.