Muzyka w blasku księżyca… [ZDJĘCIA]

Koncert ten miał swój podwójny urok, bo pierwsza jego część miała za zadanie ukazać jasionowskie młode talenty sceniczne, natomiast druga przedstawić licznie zebranej widowni eteryczną i nastrojową muzykę gwiazd wieczoru: Michała Szuby i Marty Bujalskiej. Na początek w części pierwszej zobaczyliśmy młodszych i starszych tancerzy zespołu „Adept”, który pod patronatem jasionowskiego Stowarzyszenia działa w miejscowości już od prawie trzech lat. Dzieci, zarówno te malutkie, jak i starsze z wielką energią i radością odtańczyły dwa nowoczesne tańce, w których nie zabrakło nawet elementów akrobatyki. Później na scenie wystąpili utalentowani młodzi instrumentaliści, którzy na swej jeszcze niezbyt długiej muzycznej drodze osiągnęli już spore sukcesy. A byli to: Gabriel Kruczek, grający na keyboardzie i Natalia Filak- młoda gitarzystka. Oprócz instrumentalistów usłyszeliśmy też talenty wokalne. W ambitnym repertuarze wystąpiła gimnazjalista z Jasionowa Julia Fiedeń, która w szczególny sposób oczarowała publiczność piosenką z repertuaru Krystyny Prońko „Małe tęsknoty”. Drugą solistką była Oliwia Konieczna, czwartoklasistka z Jasionowa, której występ udowodnił, że dotychczasowe nagrody i sukcesy wokalne były w pełni zasłużone. Oliwia zachwyciła szczególnie szeroką skalą swojego głosu, którą zaprezentowała w utworze z repertuaru Sylwii Grzeszczak „Kiedy tylko spojrzę”. Zarówno tancerze, jak i soliści otrzymali gratulacje z rąk prezesa Stowarzyszenia „Razem dla Jasionowa” – Grzegorza Filaka wraz ze słowami zachęty do dalszych działań artystycznych i ciągłego rozwijania swoich talentów.
Po tej części publiczność nastawiona na artystyczne bodźce płynące ze sceny przeniosła się w kolejny zaczarowany świat muzyki gitarowo - fletowej, a wychodzącej spod palców wspaniałego instrumentalisty pochodzącego z Brzozowa - Michała Szuby. Michałowi towarzyszyła również utalentowana muzycznie solistka Marta Bujalska, która zauroczyła wręcz publiczność swoim przepięknym głosem. Para wykonała na scenie wiele wspaniałych, znanych i mniej znanych utworów, wśród których nie zabrakło nawet hiszpańskich brzmień. Szczególny dreszcz u słuchaczy wywołał utwór niełatwy, ale naprawdę piękny i głęboki w swej treści, a mianowicie „What a Wonderful World” z repertuaru niezapomnianego Luisa Amstronga oraz piosenka The Beatles  „Yesterday”. Michał Szuba wykonał też wiele utworów tylko na gitarę, albo z towarzystwem fletu i dzięki temu pokazał zebranym widzom, że również i sama muzyka instrumentalna może mówić i nieść ze sobą dużą dozę emocji i przeżyć. Towarzysząca występowi wizualizacja przedstawiająca gitarzystę oddającego się swej pasji na tle jaśniejącego księżyca w pełni harmonizowała z tym, co muzyk i solistka zaprezentowali na scenie. Koncert był naprawdę wspaniały i każdy, kto ma w sobie choć odrobinę wrażliwości mógł się na tych kilka chwil przenieść w inny, nieco magiczny i pełen łagodności świat.

Warto było spędzić ten wieczór w Jasionowie i móc to wszystko przeżyć, usłyszeć i zobaczyć...