Sanoccy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę volkswagena. Podejrzewali, że może być nietrzeźwy. 40-letni kierowca chcąc uniknąć kontroli potrącił policjanta. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariusza pojazd został unieruchomiony, a kierowca obezwładniony. Podejrzenia policjantów okazały się słuszne, kierowca miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, ponadto - zgodnie z wyrokiem sądu - miał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 31 sierpnia około godz. 9.30 w Zagórzu na ul. Bieszczadzkiej. Policjanci referatu ruchu drogowego zwrócili uwagę na dziwne zachowanie kierowcy pojazdu marki Volkswagen. Dali kierowcy sygnał do zatrzymania. 40-latek zatrzymał auto na poboczu, a kiedy podszedł do niego policjant, nagle ruszył, uderzając autem w funkcjonariusza. Policjant przez otwarte okno pojazdu zdołał zaciągnąć hamulec ręczny w volkswagenie, a następnie unieruchomił silnik i wyciągnął klucze ze stacyjki.
Jak się okazało, 40-latek kierujący volkswagenem miał w organizmie ponad 2,2 promila alkoholu. Policjanci ustalili także, że mężczyzna ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Został zatrzymany, a gdy wytrzeźwieje, policjanci wykonają z nim czynności procesowe. Mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, niestosowanie się do zakazu sądowego oraz za zmuszanie funkcjonariusza publicznego do zaniechania prawnej czynności służbowej. Policjant doznał poważnego urazu kolana.
