Przybyła na miejsce załoga pogotowia ratunkowego przewiozła dzieci na obserwację do szpitala. Jak wynika z późniejszych informacji, rodzeństwo nie doznało poważnych obrażeń.
Funkcjonariusze wykonali oględziny pojazdu oraz wysłuchali relacji świadków zdarzenia. Okazało się, że rodzeństwo w wieku 6 i 10 lat po opuszczeniu autobusu, wyszło zza niego na jezdnię wprost przed nadjeżdżającą osobówkę. Tylko dzięki niewielkiej prędkości, z jaką poruszał się samochód, dzieciom nic się nie stało.
Policjanci przebadali kierującą oplem na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, jego wynik wykazał że młoda kobieta w momencie zdarzenia była trzeźwa.