Jest tylko jedno miasto w Polsce, które układem architektonicznym,klimatem i urokiem przypomina Lwów.
To Przemyśl – i właśnie tu zawita na kilka dni ekipa nowego serialu „Dziewczyny z Ukrainy”. Niemal w całości ta sama, która realizuje bijące od lat rekordy oglądalności „Ranczo”.
Wojciech Adamczyk wspomniał w niedawnym wywiadzie dla Gazety Wyborczej o nowym projekcie:
"To jest historia czterech młodych kobiet, które przyjeżdżają z Ukrainy do Polski, jak to się mówi, za pracą. Z racji sytuacji, w jakiej się znalazły, będą musiały podejmować zajęcia, które niekoniecznie wiążą się z ich wykształceniem, marzeniami itd. Każda z nich na swój sposób zderzała się będzie z naszą, niełatwą rzeczywistością i każda będzie musiała sobie dać radę. A z drugiej strony pojawią się oczywiście Polacy i Polki ze swoimi problemami, co nieuchronnie będzie prowadziło do powiązań, czasami konfliktów albo zwykłych nieporozumień."
Nasza ekipa realizowała zdjęcia w wielu miejscach w Polsce, pozostawiając zawsze dobre wspomnienia. Wierzymy, że kilkudniowy pobyt w Przemyślu wniesie dużo pozytywnych emocji w życie mieszkańców Przemyśla Liczymy, że mieszkańcy pomogą nam w realizacji scen w scenerii miasta, a owocem współpracy będą świetnie zrealizowane sceny plenerowe do serialu o Dziewczynach z Ukrainy.