Zgłoszenie o zaginięciu mężczyzny zgłosiła żona która po poszukiwaniach na własną rękę męża, odnalazła porzucony sprzęt wędkarski przy brzegu rzeki.
Zgłoszenie wpłynęło w sobotę 21 marca w godzinach porannych.
Do akcji poszukiwawczej zaangażowano policję, straż pożarną oraz płetwonurków z PSP Sanok którzy w trakcie przeprowadzanych czynności wykorzystali sonograf podwodny.
Niestety szeroko zakrojona akcja poszukiwawcza nie przyniosła rezultatu. Dzisiaj od godzin porannych czynności zostaną wznowione.
Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie mężczyzna prawdopodobnie wpadł do rzeki.